Sezon truskawkowy zagrożony? Plantatorzy nie mają dobrych wieści – ceny pójdą w górę
Choć kalendarzowy sezon na truskawki jeszcze się nie rozpoczął, już teraz docierają niepokojące sygnały z rynku. Polska truskawka, uważana za królową owoców sezonowych, może być w tym roku droższa i trudniej dostępna. Wszystko przez niekorzystne warunki pogodowe i rosnące koszty produkcji.
„Wielu konsumentów czeka na polskie truskawki, ale tegoroczne prognozy nie napawają optymizmem” – alarmują plantatorzy.
Produkcja truskawek w Polsce – coraz większe problemy
Choć w sklepach truskawki można kupić przez cały rok (najczęściej importowane z Egiptu czy Cypru), to właśnie polskie owoce cieszą się największym zaufaniem i popularnością. Niestety, powierzchnia upraw truskawki w Polsce kurczy się, a zmienna pogoda utrudnia planowanie zbiorów.
- Według danych ARiMR: uprawy truskawek w Polsce w 2024 r. zajmowały ok. 27 tys. ha.
- GUS szacuje, że produkcja wyniosła ok. 160 tys. ton – o 16% mniej niż w roku poprzednim.
Ciepła zima i przyspieszona wegetacja nie zwiastują dobrych zbiorów. Producenci ostrzegają, że brak opadów i susze mogą znacząco ograniczyć dostępność owoców, szczególnie tych z upraw polowych.
Wpływ suszy na truskawki – największe zagrożenie sezonu
W poprzednim roku majowe przymrozki i późniejsza susza ograniczyły zarówno jakość, jak i ilość plonów. Ceny detaliczne dochodziły miejscami do 20–30 zł za kilogram. W 2025 roku sytuacja może się powtórzyć.
„Problem dotyczy nie tylko Polski. Zmiany klimatyczne sprawiają, że europejscy producenci mierzą się z podobnymi wyzwaniami” – zauważa prezes KZGPOiW, Witold Boguta.
Pierwsze polskie truskawki już wkrótce – ale tylko spod osłon
Choć większość owoców trafi na rynek dopiero w maju, pierwsze polskie truskawki pojawią się już w połowie kwietnia – będą to jednak głównie plony szklarniowe.
- Połowa kwietnia: pierwsze szklarniowe truskawki
- Połowa maja: owoce z upraw w tunelach i pod osłonami
- Czerwiec: truskawki z plantacji polowych – najbardziej narażone na suszę
Ceny truskawek pójdą w górę – winna pogoda i inflacja
Choć konkretne widełki cenowe zostaną podane bliżej zbiorów, już teraz wiadomo, że owoce będą droższe niż w poprzednich latach. Na ceny wpłyną m.in.:
- niedobory wody i ryzyko suszy,
- wysokie ceny nawozów i energii,
- ograniczona podaż truskawek polskich,
- wzrost cen importowanych owoców (np. egipskie droższe o 20% niż rok temu).
Na rynku hurtowym w Broniszach ceny importowanych truskawek już teraz oscylują między 15,40 a 17 zł/kg. W przypadku krajowych owoców ceny mogą być jeszcze wyższe, jeśli prognozowane warunki atmosferyczne się sprawdzą.
Podsumowanie – truskawkowy sezon pod znakiem zapytania
Rok 2025 może być wyjątkowo trudny dla fanów truskawek. Choć owoce na pewno się pojawią, sezon będzie krótszy i droższy. Największe zagrożenie to nieprzewidywalna pogoda, a także wysokie koszty produkcji. Jeśli nic się nie zmieni, konsumenci zapłacą znacznie więcej – zarówno za świeże truskawki, jak i przetwory.